Od dawna podobały mi się przeróżne kropki na paznokciach. Duże, małe, kolorowe. Nawet próbowałam je zrobić, tylko problem w tym, że wcale nie przypominały kropek -.- szukałam przyrządów, którymi można tak ozdobić paznokcie. No właśnie.. przyrządów. Nie mam pojęcia jak to się nazywa, o ile ma jakąś nazwę i niedawno wpadłam na pomysł, jak samemu zrobić takie 'coś'
Potrzebne rzeczy:
- końcówka ze starego parasola
- duża wykałaczka
* - kawałek drucika
* - spray
* - nie jest to konieczne, można zakończyć na etapie, który jest pokazany na 3 zdjęciu
I oto jak działa to 'coś' ;)
* Teraz już wiem, to 'coś' nazywa się sonda ;d
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz